Forum www.lorenarojaspolonia.fora.pl Strona Główna
 Home    FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Grupy    Galerie
 Rejestracja    Zaloguj
Lore w Meksyku - 9.08.2009

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lorenarojaspolonia.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy o Lorenie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Samantha
Administrator
PostWysłany: Nie 23:28, 09 Sie 2009 Powrót do góry


Dołączył: 31 Lip 2009

Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lorena przyleciała dziś do Meksyku Wesoly na lotnisku spotkała się z fanami i udzieliła wywiadów.

I tutaj przetłumaczona wiadomość od Emmanuela i paomexico z forum !

WWW.LORENAROJAS.ES

Nagle pojawiła się Lore. Była w jeansach,białej bluzce i skórzanej kurtce.
Okularach i chustce.Wychodząc z międzynarodowych przyjazdów,wraz z inną dziewczyną i szukając kogoś wzrokiem i ręką... niespodzianka... to bylo do nas.Kamerzyści się podnieśli ,a następni do niej podeszli ,ale
ona...niespodzianka... ona szukała Emmanuela i mnie. I powiedziała do nas'' Czeeeeeeść...tam sąi rozciągnęła piersi hehehe i my ją objęliśmy
i byliśmy troje w wielkim i wiecznym uścisku.i wszyscy ludzie oglądający nas ,a kamerzyśći kamerujący.To był taki wspaniały moment ..troje mieliśmy takie chęci aby się zobaczyć ,że przytuliliśmy się naprawde mocno.Kiedy wkońcu przestaliśmy się obejmować zapytaliśmy się jak się mamy ,Lore powiedziała,że lot był spokojny i od razu przedstawiła nam osobę z którą przybyła.Powiedziała,że jesteśmy częścią forum i dziewczyna nazywa się Blanca jej przyjaciółka.
Powiedziała : '' Poczekajcie,mam dla was prezencik''Szukała w swojej torbie i nagle wyciągnęła dwie bransoletki i nam je dała. Ta jest dla Ciebie ,a ta dla Ciebie ... '' I znowu następny uścisk w czasie którego
powiedzieliśmy jej ,że mielismy ogromne chęci ,aby zobaczyć ją tak dobrze i tak pięknie.Powiedziała : Poczekajcie na mnie chwileczke i poszła na wywiad...Gdzie mówila ,że jedzie do Irlandii i o chorobie...
Emmy i ja zostaliśmy rozmawiając z Blancą , która nam powiedziała,że
Lorena była bardzo szczęśliwa ,że nas zobaczy i ,że dla niej było bardzo wazne móc podarować nam bransoletki,spotkanie z nami bardzo ją ożywia i móc czytać komentarze na forum też bardzo ją ożywia.
Najgorsze było to,że reporterzy zabrali nam Lore na długi czas ... cały ten czas mogliśmy ją widzieć i z nią rozmawiać,ale szkoda słów..
Wszyscy ludzie nas pytali kim była i cały świat wokół niej,robiąc sobie z nią zdjęcia, Lore taka miła do robienia zdjęć i pozdrawiająć każdego kto do niej podszedł.Przybyli po nią i ona pozdrwiając ludzi, nagle podeszła do nas i umówiliśmy się na spotkanie w przyszłą sobote, powiedzieliśmy ,ze mamy dla niej wiele rzeczy między nimi niespodziankę od całego forum, że miesiące przygotowywaliśmy to i że wręczymy jej to w przyszłą sobote.Powiedziała nam ,że tak ,pójdziemy się czegooś napić ( coś wziąść ..niejestem pewna ) i porozmawiamy w przyszły weekend, że nas bardzo kocha,bardzo się przytuliliśmy i dała nam buziaka,
to bardzo miłe ,że nasza ulubiona aktorka to robi,
Zrobiliśmy zdjęcia i się pożegnaliśmy. Kiedy już odchodziła posyłała nam ręką całusy i mówila żegnajcie.


I także pare zdjęć - By Emmanuel i paomexico





FILMIKI :

http://www.youtube.com/watch?v=bb68fiIJdnU
http://www.youtube.com/user/paolamexico#play/uploads/1/z64KCXhe5SU
http://www.youtube.com/watch?v=Ye9Tl3leOpI
http://www.youtube.com/watch?v=4mPAGmwSRfw


[link widoczny dla zalogowanych] <-- Lore..pozdrowienia z Meksyku Jezyk


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samantha dnia Pon 0:01, 10 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Klaudia.pl19
Moderator
PostWysłany: Pon 0:26, 10 Sie 2009 Powrót do góry


Dołączył: 01 Sie 2009

Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Wzruszyłam się...
Lore jest taka cudowna! Często brakuje mi słów, żeby wyrazić mój podziw, szacunek i miłość do Niej. Już nie mogę się doczekać (Sam - wiesz czego Wesoly) Ale nie zapeszajmy przynajmniej narazie Jezyk
Fotki i filmiki po prostu booooskie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ambar
Początkujący
PostWysłany: Czw 19:39, 13 Sie 2009 Powrót do góry


Dołączył: 04 Sie 2009

Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

ślicznie wyglądała na lotnisku. Brak włosów nie przeszkadza jej w wychodzeniu do ludzi. Jest bardzo odważna kobieta . Podziwiam ze nie nosi peruki cały czas. W MX jest gorąco wiec przynajmniej jest jej chłodniej Wesoly .

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samantha
Administrator
PostWysłany: Pią 17:12, 14 Sie 2009 Powrót do góry


Dołączył: 31 Lip 2009

Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Tak...Lore jest niesamowita:) nigdy nie sądziłam,że bd mogła podziwiać tak bardzo osobe,której nawet nie poznalałam na żywo,ale teraz widzę,że to realne.
Ma w sobie tyle siły i nadzieji ,że jestem pod wielki wrażeniem... ! I mogę powiedzieć,że jestem pewna,że uda jej się pomóc wielu ludziom ! Swoim zachowaniem pokazuje jak życ... walczyć i się nie poddawać Wesoly
Lorena jeszcze wiele osiągnie ; )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Samantha
Administrator
PostWysłany: Nie 22:29, 16 Sie 2009 Powrót do góry


Dołączył: 31 Lip 2009

Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Lorena wczoraj wracała do Miami. No i znowu spotkała się na lotnisku z fanami Jezyk

I tutaj ich relacja :

www.lorenarojas.es

Jak wspomniałem w poście ktory umiescilem wczoraj byliśmy już uprzedzeni ,że pożegnanie
będzie szybkie dlatego ,że nie miała czasu ,aby żyć z ludźmi tak jak by chciała.
Ale mianowicie spotkanie miało się odbyć o 11:30 rano na lotnisku gdzie jest udokumentowanie na opuszczenie
kraju.
Więc byliśmy tam Pao i ja . Pao , która dotarła trochę wcześniej przed 11:30 i ja ,który
się trochę spóźniłem i dotarłem na 11:40 , zdenerwowani myśląc ,że nie zobaczymy Lore ,
ponieważ powiedziała,że spotkanie będzie o 11:30 .
Kiedy dotarłem Pao siedziała w miejscu w którym mieliśmy się spotkać.
Przywitalem się z nią i powiedziałem '' Nie przyszła ? '' Ona odpowiedziała,że nie .
weszliśmy na salę ,aby zobaczyć ludzi,ale nie bylo Lore, powiedzieliśmy ,że nie przybyla i trzeba czekać.
.Ale Pao powiedziała,że ma spotkanie w pracy i nie może czekać dużo czasu i oby Lore szybko się pojawiła.
ale nic Lore nie przychodziła.Była godzina 12 i my z szeroko otwarymi oczami ,aby ją dostrzec.
Było wiele osób na lotnisku , nie było tak jak w zeszłą niedzielę ,gdy nie bylo tylu ludzi i szybko
moglismy zlokalizować Lorenę, pozatym Lore powiedziała,że niezna dobrze lotniska i
mieliśmy wątpliwości czy czekamy w odpowiednim miejscu czy nie., tak więc zapytaliśmy
i powiedzieli,że to takie jedyne miejsce,tak więc zostaliśmy ,spokojniejsi i wciąż czekając.
Pao już była zdenerwowana przez swoją pracę .
W końcu byliśmy rozczarowani ,bo bylo bardzo późno i dokonywanie rozliczeń ,aby opuścić kraj
mósialy dotrzeć 2 lub 3 godziny przed i na ekranie widniał tylko lot do Miami z Aeromexico,
który wylatywał o 1:50 po południu,a już była prawie 12:30 i ani światła Lore ,tak więc już wspominaliśmy ,że może już jej nie zobaczymy ,bo bylo już zbyt późno,ale zdecydowaliśmy czekać i czekać więcej siedząc i rozglądając się dookoła. Nadeszła godzina 12:40 i nic,ale o 12:45 z daleka ją zobaczyliśmy, piękna jak zawsze z tą samą chustką na głowie , z Panią Hildą
i Blancą . Bardzo pośpieszna ,bo bylo juz późno aby podjąć swój lot , tak więc w czasie gdy Pao uzgadniała swoje sprawy,ja wstałem i do niej poszlem. Ona mnie przywitała i dała wielki ućisk ,a potem Pao ,która przybyła, podziękowała nam za przyjśćie , przywitaliśmy też
Panią Hilde która bardzo dobrze się zachowała,uścisnęlem też ją, i oczywiscie przywitaliśmy się też z Blancą.
Lore powiedziała '' Gdzie podpiszę autografy ? '' hehehe , powiedzieliśmy chodź na ławkę żeby było ci wygodniej
i tak też bylo , wyciągnełem zdjecia na autografy i jej dalem,później dalismy jej prezenty i spytała czy nie byliśmy źli , odpowiedzieliśmy ,że nie było żadnego klopotu, wręcz przeciwnie jesteśmy wdzięczni za udzielenie nam trochę swojego czasu.W końcu podarowaliśmy jej prezenty , ja koszulkę jej ulubionego zespołu piłkarskiego Los Pumas de campeones 2009 (powiedziałem,żeby zrobiła zdjęcie,aby pokazać ) dałem jej też
una peluche de los pumas muy lindo i list w którym napisałem wiele rzeczy które o niej myślę.pozatym dałem jej list od Anity i powiedzialem od kogo była i skąd pochodzi . Pao jej wręczyła piękne kolczyki,które już mi pokazywała, jeden różaniec pobłogosławiony przez
Papieża i bransoletkę wykonaną specjalnie dla Lore i jeszcze jedną bransoletkę ( niewiem jaka była,bo tej nie widziałem)
Lore wykożystała moment aby nas objemować , dała nam w sumie 3 albo 4 ,tak więc powinniście wiedzieć jakie wspaniałe są jej uściski ,czujesz się bardzo dobrz,gdy cię obejmuje, przypominam sobie ten moment i czuję się wspaniale.
Później powiedziała do Pani Hildy '' Mamo , zrobisz nam zdjęcie ? '' i Pani Hilda powiedziała,że tak.Wzięła mój aparat i zrobiła zdjecia, było trochę zmieszania,bo aparat Pao wzięła Blanca ,więc w moemcnie
robienia zdjęć nie wiedzieliśmy gdzie skręcić hahaha bo byly dwa aparaty ,tak więc Lore nagle odwracała sie na drugą stronę,tak samo jak Pao i ja.
Na koniec powiedzialem Lore,że foro chce pozdrwienia do kamery,tak więc Pao nagrała,ale poszła do pracy i będzie dopiero gdy wróci do domu i wstawi go na forum... Powiem wam tylko,że video mi się podoba, jej słowa dla wszystkich,
także na to mósicie poczekać .
I nadszedł moment pożegnania, daliśmy jej mocny uścisk i powiedzieliśmy ,żeby jej dobrze
poszło w wyjeździe i w Dublinie, ona nam podziękowała za przybycie aby się z nią pożegnać i też pożegnaliśmy się
z Pania Hildą i Blancą w ten sam sposób w jaki z Lore, Pani Hilda dokonała jednego komentarza którego nie zrozumialem dobrze ,ale powiedziała
'' I jeśli Lore zechce,żebym wysłała wam wiadomość , powie mi jak to zrobić i wam wyślę '' Tak więc niewiem jaką wiadomośc.
Była jedna niespodzianka, Lore powiedziala,że przyleci do Meksyku w październiku i ,że już nas o tym
powiadomowi na twitterze ,abyśmy się mogli zobaczyć, tak więc czekać dwa miesiące na czwarte spotkanie z Lore.

PS. W czasie gdy czekaliśmy na Lore,10 minut wcześniej szła Ninel Conde hahaha widzieliśmy ją z mężem,
Pao powiedziała '' Wróg Lore '' hahaha bardzo mnie tym rozśmieszyła,bo gdyby się spotkały ciekaweco by się działo
<--- rozśmieszył mnie ten tekst :haha:

I tutaj fotka :

BY EMMANUEL Y PAOMEXICO !




I tutaj taki autograf




Kurcze,ale im zazdroszczę Jezyk poraz trzeci zobaczyli Lorene... Ja chciała bym chociaż raz :haha:


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
promodeamor380
Początkujący
PostWysłany: Pią 16:17, 18 Wrz 2009 Powrót do góry


Dołączył: 18 Wrz 2009

Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gdyni

Ja też bym chciała spotkać się z Loreną-to moje największe marzenie i mam nadzieje,że się spełni już niedługo.
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Klaudia.pl19
Moderator
PostWysłany: Czw 13:36, 24 Wrz 2009 Powrót do góry


Dołączył: 01 Sie 2009

Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mam nadzieję...
Może już niedługo uda się nam wszystkim... Kto wie.... Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
promodeamor380
Początkujący
PostWysłany: Czw 15:45, 24 Wrz 2009 Powrót do góry


Dołączył: 18 Wrz 2009

Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Gdyni

Właśnie.!.Uda sie nam. Wesoly Surprised

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natii_wawa
Początkujący
PostWysłany: Czw 19:49, 24 Wrz 2009 Powrót do góry


Dołączył: 17 Wrz 2009

Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Mogłaby przyjechać do Polski, odwiedzić swoje Fanki i FanówJezyk Super by było

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lorenarojaspolonia.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy o Lorenie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB :: phore theme by Kisioł. Bearshare